Rozdział XII

Rozdział XII

Obudziłam się rano ze strasznym bólem głowy. Nie pamiętałam nic z wczorajszego wieczoru. Odwróciłam się leżąc nieprzytomnie na łóżku  i ujrzałam śpiącego Kubę. Zupełnie nie wiedziałam, co mam o tym myśleć. Byłam w samej bieliźnie, przykryta tylko cienkim kocem. Wstałam z łóżka i założyłam na siebie bluzkę Kuby, która leżała na podłodze. Po chwili Kuba zaczął się rozbudzać. Spojrzał na mnie z zaspaną miną i odparł:
- Gdzie idziesz?
- No jak kto gdzie?! Do domu! W ogóle co ja tu robię?!- zapytałam zirytowana.
- Wypiłaś dość sporo alkoholu...- oznajmił lekko się śmiejąc.
- Co?! Czemu mnie nie powstrzymałeś?! - krzyknęłam zdenerwowana.
- Sama chciałaś, a po za tym byłaś świetna wczoraj!- powiedział zadowolony.
- Gdzie ja jestem i czemu mam na sobie tylko bieliznę ?! 
- Jesteśmy w wynajętym pokoju znajdujący się w clubie.-odrzekł.
- Kuba... Czym my "TO" robiliśmy ?- spytałam siadając na skrawek łóżka.
- No... Tak!- odpowiedział łapiąc mnie za biodro.
- Co?! Przecież my  mamy dopiero szesnaście lat! Jak mogłeś mi to zrobić ?! - wywrzeszczałam.
- Ja?! To ty chciałaś spróbować... 
- Aha, a ty tak po prostu się zgodziłeś z uśmiechem na twarzy, tak ?!
- Nie... Znaczy... No tak... - westchnął niepewnie. 
- Super, po prostu zajebiście ! - odparłam zdenerwowana, zakładając na siebie sukienkę.
- Poczekaj! Zaraz zamówię ci taksówkę.- powiedział sięgając po komórkę.
- Nie dziękuję, zadzwonię po Domi. - odpowiedziałam zirytowana.
- Natalia, proszę nie bądź  znowu na mnie zła...
- Jak mam nie być zła, jak robisz wszystko, abym była !
- Przecież ci wczoraj wytłumaczyłem to całe zajście przed szkołą...
- Dobrze, ale mam już serdecznie dosyć tego okłamywania! Dominika miała rację co do ciebie... - powiedziałam wybiegając z pokoju.
***
 Po tym jak wyszłam gwałtowanie z clubu ,wyjęłam z torebki telefon i zadzwoniłam do Domi :
-Halo? - spytała zachrypnięta.
-Błagam przyjedz po mnie!- krzyknęłam ze łzami w oczach.
-Nati, co się stało ? Gdzie ty jesteś? - zapytała zdziwiona.
- Twój brat to idiota! Miałaś rację... Jestem właśnie pod jakimś clubem.-odparłam zdenerwowana.
- Spokojnie, zaraz tam będę. - oznajmiła zakańczając rozmowę.
Czekałam na nią około piętnaście minut. Kiedy wsiadłam do samochodu , myślałam , że spalę się ze wstydu.
- Nareszcie jesteś! Proszę, zawieź mnie do domu. Mam już wszystkiego kompletnie dosyć! 
- Natalia, powiedz mi w końcu co się stało! Nie mogłam cię wczoraj odnaleźć na tej imprezie!
- Szczerze? To z wczorajszego wieczoru nic nie pamiętam, ale za to wiem, że zrobiłam najgorszą rzecz w moim życiu! - odrzekłam.
- Co ?! - zapytała zdziwiona.
- Wiesz, może pogadamy o tym u mnie w domu. Muszę teraz ochłonąć...- odparłam opierając głowę o szybę auta.
- Jak chcesz... 
***
Gdy zajechałyśmy do mojego domu, nawet nie myślałam co pomyśli o mnie matka. Miałam ważniejsze sprawy na głowie. Weszłam szybko do domu, kierując się z Domi do mojego pokoju.
- Dziecko, czy ty wiesz jak się o ciebie martwiłam ! - wybuchła wstając  gwałtowanie z krzesła.
- Jestem, żyję, nie wiem czym tu się martwić... - odpowiedziałam zmęczona.
- Czym? Ja całej nocy nie przespałam bo myślałam, że coś ci się stało! - wrzasnęła zdenerwowana.
- Mamo, przyszła do mnie Dominika. Czy mogłabyś chociaż przy niej, nie robić takich akcji?! - zapytałam zirytowana, wchodząc po schodach do pokoju.
- Dobrze, pogadamy później, ale wiedz , że masz szlaban
 Kiedy weszłyśmy do mojej sypialni ,usiadłyśmy obie na moim łóżku i zaczęłyśmy poważnie rozmawiać:
- To co konkretnie działo się wczoraj ? Pamiętasz chodź trochę ?
- Pamiętam tylko tyle, że przeżyłam swój pierwszy raz z twoim bratem!
- Że co proszę?! 
- Sama w to nadal nie mogę uwierzyć! 
-  Jesteś moją przyjaciółką i stwierdziłam , że powinnam ci o tym powiedzieć... - węstchnęła niepewna siebie.
- Ale o czym ?! - zapytałam zaciekawiona.

_____________________________________________________________
Koniec . :) W kolejnym rozdziale dowiecie się dość szokującą wiadomość . :)
Mam nadzieję , że rozdział wam się podoba . :*
UWAGA :
NIE ODPISUJĘ NA BLOGU KIEDY KOLEJNY ROZDZIAŁ. O WSZYSTKIM INFORMUJĘ NA FACEBOOKU , WIĘC STALI CZYTELNICY LAJKUJĄ STRONKĘ :)
- > FANPAGE
* SŁUCHAJCIE! JEŻELI CHODZI O NOWY ROZDZIAŁ NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA KIEDY SIĘ POJAWI. PRZEPRASZAM, ALE JEŚLI SIĘ POJAWI PODAM NA FACEBOOKU. :)