Rozdział XIV
Gdy wstałam z łóżka pełna energii, spojrzałam przez okno jaką mamy dziś pogodę. W oddali zauważyłam mojego sąsiada wychodzącego z psem na spacer, więc stwierdziłam że pogoda zaczyna się stopniowo poprawiać. Wyjęłam z szafy niebieski sweterek z różową kokardką, długie, ciemne jeansy i białą bluzkę z napisem. Kiedy się już ubrałam, zeszłam po schodach do kuchni. Mamy już nie było. W sumie to dobrze, bo nie muszę wysłuchiwać jej argumentów na temat mojego złego zachowania. Na stole, zastałam dwie kanapki z dżemem. Chwytając talerz, sięgnęłam również po sok pomarańczowy, który było tuż obok... Piętnaście minut później, byłam już gotowa do wyjścia. Ubrałam szybko na siebie czarne trampki i granatową kurtkę. W drodze do szkoły, przypomniałam sobie, że muszę przeprosić Kubę. Jednak, kiedy wspomniałam sobie, że muszę podejść do tej grupy nastolatków, wszystkie chęci zniknęły. Miałam nadzieję, że nie zachowa się jak ostatnio i nie będzie się wstydził ze mną rozmawiać...
Gdy w oddali zauważyłam siedzącego samotnie Kubę, ulżyło mi... Cały stres minął, ale nadal bałam się do niego podejść. Szłam powoli, aby mógł mnie zauważyć. Chciałam zobaczyć, jak zareaguje na mój widok.Gdy mnie w końcu zauważyła, wstał z ławki na której samotnie siedział i lekko się uśmiechnął. W tym momencie poczułam motylki w brzuchu. Uśmiechnęłam się szeroko i zaczęłam szybko do niego podchodzić:
- Cześć!- krzyknął.
- Hej! Kuba, musimy porozmawiać... - oznajmiłam.
- Jeśli chodzi ci o tamten wieczór... - westchnął zestresowany.
- Tak, właśnie o to mi chodzi. - wtrąciłam się szybko.
- Postąpiłem źle i nie powinienem cię tak zranić.- odparł ,dotykając mojego ramienia.
- To ja postąpiłam źle ! Nie wiedziałam nic o tym co knuje Dominika...
- Czyli to co mi mówiła to nie prawda?!-zapytał zdziwiony.
- Tak. Była o ciebie zazdrosna. W ogóle po co ja ci to mówię. Kuba, przepraszam cię! Myślałam, że jesteś kolejnym chłopakiem, który chce wykorzystać mnie na każdy sposób.-powiedziałam przytulając go ciepło.
- Natalia, nigdy więcej już tak nie myśl. Kocham cię!- odrzekł całując mnie w usta.
- Ja ciebie też. Proszę, zacznijmy wszystko od nowa... - oznajmiłam.
- Dobrze. To może, spotkajmy się dziś wieczorem!
- Nie, dziś nie mogę. Nie mówiłam ci , ale jutro lecę do Francji... Muszę się pakować.- westchnęłam ze smutną miną.
- Jak to?! Po co?!- zapytał oburzony.
- Moja matka stwierdziła, że wyjazd do ciotki na wieś dobrze mi zrobi. Kuba, obiecuje ci że codziennie będziemy ze sobą w kontakcie! To tylko tydzień...
-Dla mnie tydzień jest jak wieczność!- krzyknął.
- Przepraszam, ale nic na to nie poradzę. Ja również będę bardzo tęsknić za tobą.
- Proszę, pisz i dzwoń do mnie codziennie. W nocy, rano o każdej porze!- oznajmił lekko się śmiejąc.
- Oczywiście! - odpowiedziałam z uśmiechem.
***
Po naszej porannej rozmowie, rozeszliśmy się do naszych klas na lekcje. Rozmawialiśmy ze sobą na każdej przerwie. Kuba zaczął powoli unikać swoich przyjaciół. Cieszyłam się z tego , ale równie dobrze smuciłam, ponieważ nie chciałam go cały czas 'trzymać na smyczy'.
Gdy wróciłam zmęczona ze szkoły, mama zaczęła odgrzewać mi obiad. Wspominałyśmy trochę o czasach, kiedy razem z ojcem jeździliśmy do cioci na wieś. Zaczęłyśmy się ze sobą powoli dogadywać, jednak nie okazywałam do niej wielkiej miłości jak kiedyś. Po smacznym obiedzie, poszłam do swojego pokoju i zaczęłam dokańczać pakowanie. W czasie małych przerw na deser, pisałam w pamiętniku.KLIKNIJ TU , ABY PRZECZYTAĆ KARTKĘ Z PAMIĘTNIKA... Wydaje mi się, że na długo zapamiętam ten dzień. W końcu byłam szczęśliwa! Gdy o nim myślę, przypomina mi się każdy jego dotyk, gest, słowo. Czuję nadal jego usta, dłonie na moim ciele... Coś wspaniałego!
***
O godzinie 5:30 obudziła mnie mama. Gdy wstałam zaspana z łóżka, ujrzałam na walizce bilet. Podeszłam do niej z zamrużonymi oczami i przeczytałam, że o dziewiątej mam wylot do Francji. Przyznam szczerze, to trochę mnie pobudził do ogarnięcia się... Wzięłam szybki prysznic, zrobiłam krzywego warkocza ,pomalowałam usta bezbarwną pomadką , a następnie przebrałam się w ciepły, kolorowy sweterek i czarne rurki.
Chwyciłam za uchwyt walizki i ruszyłam do kuchni. Tam zjadłam dwie bułki z szynką i wypiłam malinową herbatę, po czym zadzwoniłam po taksówkę. Czekałam na nią około dziesięciu minut...
_______________________________*_________________________________
Myślałam, że zacznę pisać już relację z Francji ,jednak zbyt dużo czasu by mi to zajęło.
Starałam się w tym rozdziale poprawić wszystkie błędy jakie mi pisaliście :) Czyli, starałam się pisać bardziej opisowo , dłużej itp. :) PODOBA SIĘ ? :) PISZCIE KONIECZNIE :*
PAPA <3
( O NOWYM ROZDZIALE INFORMUJE NA FACEBOOKU :) )
PROSZĘ KONIECZNIE PISZCIE CO SĄDZICIE O ROZDZIALE. KOMENTARZE MNIE MOTYWUJĄ DO DALSZEJ PRACY :-) POD OSTATNIM BYŁO BARDZO MAŁO ;(...
Fajny rozdzial, ciesze sie ze sie pogodzili :) Podoba mi sie pomysl z pamietnikiem, sama kiedys prowadzilam.
OdpowiedzUsuńświetne ! : *
OdpowiedzUsuńświetne ! PISZ DALEJ. ! PISZ JESZCZE BARDZIEJ SZCZEGÓŁOWO I DŁUŻEJ... NIECH NIE BĘDZIE KOŃCA TEGO BLOGA NIGDY. DOJDŹ PROSZĘ DO 1000 ROZDZIAŁÓW I WIĘCEJ BO TO JEST ŚWIETNE !;d
OdpowiedzUsuńŚwietne <3 Pisz kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńGenialne *.*/Paulaa ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Czekam na następny
OdpowiedzUsuńSuper ;d ;** pisz dalej bo fajnie się czyta ;3
OdpowiedzUsuńGenialny ! Z niecierpliwością czekam na następny. Masz talent. Nie zmarnuj tego ! <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej niz wtedy. Niby wiecej opisow ale mi lepiej sie czytalo. ;)
OdpowiedzUsuńgenialne! Brak słów *____*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie cierpienie-dla-szczescia.blogspot.com
Ojej, kocham to co piszesz. Szybko, ja chcę kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńJesteś mega. :)
Zapraszam do siebie: http://chasingdreams-story.blogspot.com/
A to nie ta sama kartka??
OdpowiedzUsuńZjedź niżej.
UsuńZjedź niżej.
UsuńWszystko spoko, potencjał jest, pomysły są. Ale nad wykonaniem musisz jeszcze popracować. Zdecydowanie. Oczywiście nie chcę Cię zniechęcić, nic z tych rzeczy. Nie można od razu pisać świetnie. Nie wiem też ile masz lat, choć to ma niezbyt duże znaczenie. Nie piszesz od dawna. Zobaczysz jak będziesz pisać 2-3 lata po rozpoczęciu przygody z pisaniem, przyjdziesz tu, przeczytasz i zaczniesz się z siebie śmiać. Pomyślisz "Jak ja mogłam napisać coś takiego". Mimo, że aż tak źle nie jest. Już jest o wiele lepiej niż na początku. A przed Tobą dużo, dużo do odkrycia na temat pisania. Powodzenia z tą przygodą! Chętnie przeczytam następny odcinek. Nie wiem, czy zatwierdzisz ten komentarz, ale nie uważam go za coś obraźliwego. Rozwijaj się!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ten komentarz. Właśnie takie komentarze pozwalają mi rozwijać się dalej ;) ...
UsuńDokładnie , tak będzie :)
ŚWIETNE! i tyle na temat <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajne spróbuj utrzymać parę wątków naraz nie przeskakuj od razu do akcji tak jak wcześniej wspomniałaś dłuższy opis takich akcji. Życzę Ci żebyś pisała jeszcze lepiej :D ,bo to przychodzi z czasem, a ty jesteś na dobrej drodze.
OdpowiedzUsuńRozdział bardzo fajny jak każdy.Twój blog jest super . Czekam niecierpliwie na następny rozdział. <3
OdpowiedzUsuńkuba i natalia....
OdpowiedzUsuńwejdziesz i skomentujesz bloga?
http://belief-is-one-step-closer.blogspot.com/
nagłówek - tamten był lepszy
OdpowiedzUsuńa opowiadanie mega, pisz częściej!<3
Na troszkę chce go zostawić . :) Jak mi się znudzi , zmienię na inny lub na tamten co był ;)
Usuń:*
Pisz dalej. :) Super jest to opowiadanko:)
UsuńKocham twojego bloga!:* Każdy rozdział jest wspaniały. Mam pytanie, proszę odpowiedz. Ogółem tego bloga poznałam przez twojego innego bloga, którego też czytałam. I pytanie, czy dokończysz kiedyś opowiadanie z cherytalk98.pinger.pl ?
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :* <3
UsuńTak, na pewno będę musiała jakoś go dokończyć... Jednak na razie skupiam się bardziej na tym, ponieważ mam tu więcej stałych czytelników, większą wenę i wgl. :)
Podoba mi się, aczkolwiek za łatwo mi się czyta. Jakoś jestem przyzwyczajona do innego stylu, nie wiem jak to ująć, po prostu za lekko trochę, tak za prosto. Mimo wszystko podoba mi się : )
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie krzyk-we-snie.blogspot.com
Kocham, Kocham, Kocham!! Boskie!! ^^ *____* ;**
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy między Natalią, a Danielem coś się stanie? Czyżby na czas wyjazdu do Francji zapomniała o Kubie? :> Świetne! Czekam na kolejny rozdział! :D A w przerwach od pisania zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://probujacbycsoba.blogspot.com/
Świetny rozdział! Jak zwykle! Jestem ciekawa co wydarzy się we Francji?? Czy Kuba sobie kogoś znajdzie? Albo Natalia z Danielem?? Czkeam i czeeeeekaam :D Pisz dłuższe rozdziaały :D
OdpowiedzUsuńhttp://przyjazn-milosc-zaufanie.blogspot.com
Jestem tutaj pierwszy raz i jestem zakochana *-*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział i jestem ciekawa co stanie się z Natalią i Danielem ♥ Zapraszam do mnie-
http://nasciezkachwiedzy.blogspot.com/
NAPISZ DALSZĄ CZĘŚĆ, CZEKAM NIECIERPLIWIE :)) <3
OdpowiedzUsuńWiem że masz nauke i wgl.. ale mogłabys troche częściej pisać bo stracisz przez to czytelników.. !
OdpowiedzUsuńI na fb nie pisac ze dodasz nowy rozdział a i tak tego nie zrobisz.. -,-
To tylko takie moje małe uwagi.. ;))
Ogólnie to spoko blog ;)
Na FB owszem napisałam kiedyś , że dodam i nie dodałam, ale zdarza mi się to rzadko.
UsuńJak dodaje post , że "Piszę nowy rozdział" to zawsze dodaje godzinę lub nawet wcześniej .:)
Prawdziwy czytelnik poczeka i zrozumie , że ważniejsza jest dla mnie szkoła :)
Rozumiem twoje uwagi, jednak uważam troszkę inaczej ; ))
Dziękuję . :)
Pozdrawiam <3
Zgadzam się z bloggerka15 .
UsuńSama prowadze bloga z opowiadaniem i wiem jak cięzko pisac rozdzialy w roku szkolnym.
Nie czepiajcie sie jej tak , dziewczyna nie tylko siedzi przed komputerem i pisze rozdzialy :| . !
Co do opowiadania jest świetneeeeeeeeeeeeeeee <333333333333333
Bardzo ciekawe opowiadanie, wciągnęło mnie, szkoda, że tak krótko xD
OdpowiedzUsuńświetny nagłówek ;)
Super opowiadanie. Kocham je . ♥
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów.
Zapraszam do mnie: http://trust-life-opowiadanie.blogspot.com/
zajebiste kiedy następny rozdział? ;)
OdpowiedzUsuńGenialny *_____*
OdpowiedzUsuńCiekawe i wciągające ;]
Zapraszam do mnie ; http://liday21.blogspot.com/
wreszcie zaczęło się wszystko układać ;)) kartki z pamiętnika to wg mnie bardzo dobry pomysł ;) na dziś kończę już czytanie, ale w najbliższych dniach mam zamiar przeczytać kolejne ;)
OdpowiedzUsuńtak ogólnie chciałam Ci powiedzieć, że czytając te 15 rozdziałów zobaczyłam Twoją przemianę pisarską, na pewno 15 rozdział jest o wiele lepszy niż 1. Jest dużo błędów, literówek, ale styl jest coraz lepszy :)
Pozdrawiam, D.