Rozdział XVIII
... pomiędzy nami. Zupełnie się nie spodziewałam tego , że sprawy zajdą aż tak za daleko. W końcu nie byłam u siebie i nie powinnam w ogóle się na to zgadzać. Jednak moje wielkie
zauroczenie Kubą było zbyt silne. Jego sposób dotykania mnie pobudzało do dreszczy. Był taki delikatny, troskliwi ,a przede wszystkim nienachalny. Trwało to zaledwie kilka minut, ale oboje byliśmy bardzo szczęśliwi.
***
- Kocham Cię - wyszeptałam cicho leżąc na łóżku obok Kuby.
- Ja Ciebie bardziej - westchnął całując mnie delikatnie w policzek.
Wpatrywaliśmy się na siebie przez cały czas. Nie przejmowaliśmy się tym , że ktoś może w każdej chwili wejść do pokoju. Tylko ja i On. Przytuliłam się do niego ciepło i wspominałam nasze wspólne rozmowy na chacie. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że Internet może aż tak połączyć ludzi. Wiedziałam już , że Kuba to ten jedyny...
- Natalia za pięć minut wychodzimy ! - krzyknął Daniel gwałtowanie wchodząc do pokoju.
- Kim jesteś i co ty tu robisz ?! - wyskoczył zszokowany Kuba.
- Przepraszam , nie wiedziałam że masz gościa - odparł szybko zamykając drzwi za sobą.
- Kto to jest ? - zapytał , gdy już Daniel wyszedł z pokoju.
- To mój kuzyn. Nie wiedział , że przyjechałeś do mnie - burknęłam zakładając na siebie bluzkę.
- Nie wie , że się puka za nim wejdzie się do czyjegoś pokoju ?! - warknął zdenerwowany.
- Przestań tak na niego naskakiwać ! Skąd miał wiedzieć, że nie jestem w sypialni sama?!- odrzekłam kończąc się ubierać.
- Sorry , ale nie chciałem zrobić pierwszego wrażenie w samych majtkach... - oznajmił oburzony.
- Kuba , przestań ! - krzyknęłam mocno chwytając za klamkę.
Wybiegłam szybko poszukać Daniela , jednak w żadnym pokoju go nie znalazłam. Zapytałam ciocię czy może widziała jak gdzieś wychodzi. Odparła mi , że zauważyła jak pobiegł szybko w stronę ogrodu. Nie zastanawiając się długo , ruszyłam w skazane mi miejsce. Gdy otwarłam drzwi, zauważyłam siedzącego w altance Daniela. Wzięłam głęboki oddech i powędrowałam do niego ,by z nim poważnie porozmawiać.
- Tu jesteś ! Wszędzie cie szukałam - powiedziałam siadając tuż koło niego.
- Po co tu przyszłaś ? - zapytał zirytowany.
- Porozmawiać... - mruknęłam.
- O czym ? O tym , że mnie ośmieszyłaś ? Czemu mi nie powiedziałaś, że twój chłopak do ciebie przyjeżdża ?!
- Ja sama nie wiedziałam ! Przyjechał niespodziewanie. Daniel , przepraszam Cię , ale to nie moja wina. Kuba nie jest, aż tak na ciebie zły - odrzekłam.
- Tak , właśnie widziałem jaki nie jest zły! Chciał mnie rozszarpać - burknął pod nosem.
- Dziwisz mu się ? Chciał się z tobą zapoznać w ubraniach, a nie bez - oznajmiłam śmiejąc się.
- No w sumie masz rację. Ale co ja teraz mam mu powiedzieć ?
- Nic. Wystarczy że tam wrócisz i wszystko wytłumaczysz - odpowiedziałam wstając z ławki.
Ruszyliśmy oboje z powrotem do mojego pokoju , aby wyjaśnić tą całą sytuację. Widziałam po zaciśniętych dłoniach Daniela że się bardzo denerwuje. Przyznam szczerze, denerwowałam się razem z nim. Nie miałam zielonego pojęcia jak Kuba zareaguje na wyjaśnienia Daniela.
- Już jesteśmy - odparłam wchodząc do pokoju.
- Stary, przepraszam za tą całą akcje. Nie wiedziałem , że Natalia nie jest sama - powiedział Daniel podchodząc powoli do Kuby.
- Nic się nie stało. Miałeś prawo nie wiedzieć - stwierdził podając mu rękę.
- A tak w ogóle Daniel jestem - oznajmił z uśmiechem.
- Kuba. Miło mi. Natalia wiele mi tobie dobrego opowiadała - westchnął przyjaźnie.
- Cieszę się... Natalia , mogę cię na sekundę prosić ? - zapytał.
- Jasne - odpowiedziałam kierując się do drzwi.
- Natalia za pięć minut wychodzimy ! - krzyknął Daniel gwałtowanie wchodząc do pokoju.
- Kim jesteś i co ty tu robisz ?! - wyskoczył zszokowany Kuba.
- Przepraszam , nie wiedziałam że masz gościa - odparł szybko zamykając drzwi za sobą.
- Kto to jest ? - zapytał , gdy już Daniel wyszedł z pokoju.
- To mój kuzyn. Nie wiedział , że przyjechałeś do mnie - burknęłam zakładając na siebie bluzkę.
- Nie wie , że się puka za nim wejdzie się do czyjegoś pokoju ?! - warknął zdenerwowany.
- Przestań tak na niego naskakiwać ! Skąd miał wiedzieć, że nie jestem w sypialni sama?!- odrzekłam kończąc się ubierać.
- Sorry , ale nie chciałem zrobić pierwszego wrażenie w samych majtkach... - oznajmił oburzony.
- Kuba , przestań ! - krzyknęłam mocno chwytając za klamkę.
Wybiegłam szybko poszukać Daniela , jednak w żadnym pokoju go nie znalazłam. Zapytałam ciocię czy może widziała jak gdzieś wychodzi. Odparła mi , że zauważyła jak pobiegł szybko w stronę ogrodu. Nie zastanawiając się długo , ruszyłam w skazane mi miejsce. Gdy otwarłam drzwi, zauważyłam siedzącego w altance Daniela. Wzięłam głęboki oddech i powędrowałam do niego ,by z nim poważnie porozmawiać.
- Tu jesteś ! Wszędzie cie szukałam - powiedziałam siadając tuż koło niego.
- Po co tu przyszłaś ? - zapytał zirytowany.
- Porozmawiać... - mruknęłam.
- O czym ? O tym , że mnie ośmieszyłaś ? Czemu mi nie powiedziałaś, że twój chłopak do ciebie przyjeżdża ?!
- Ja sama nie wiedziałam ! Przyjechał niespodziewanie. Daniel , przepraszam Cię , ale to nie moja wina. Kuba nie jest, aż tak na ciebie zły - odrzekłam.
- Tak , właśnie widziałem jaki nie jest zły! Chciał mnie rozszarpać - burknął pod nosem.
- Dziwisz mu się ? Chciał się z tobą zapoznać w ubraniach, a nie bez - oznajmiłam śmiejąc się.
- No w sumie masz rację. Ale co ja teraz mam mu powiedzieć ?
- Nic. Wystarczy że tam wrócisz i wszystko wytłumaczysz - odpowiedziałam wstając z ławki.
Ruszyliśmy oboje z powrotem do mojego pokoju , aby wyjaśnić tą całą sytuację. Widziałam po zaciśniętych dłoniach Daniela że się bardzo denerwuje. Przyznam szczerze, denerwowałam się razem z nim. Nie miałam zielonego pojęcia jak Kuba zareaguje na wyjaśnienia Daniela.
- Już jesteśmy - odparłam wchodząc do pokoju.
- Stary, przepraszam za tą całą akcje. Nie wiedziałem , że Natalia nie jest sama - powiedział Daniel podchodząc powoli do Kuby.
- Nic się nie stało. Miałeś prawo nie wiedzieć - stwierdził podając mu rękę.
- A tak w ogóle Daniel jestem - oznajmił z uśmiechem.
- Kuba. Miło mi. Natalia wiele mi tobie dobrego opowiadała - westchnął przyjaźnie.
- Cieszę się... Natalia , mogę cię na sekundę prosić ? - zapytał.
- Jasne - odpowiedziałam kierując się do drzwi.
***
- Co z tym festynem ? - zapytał cicho już w innym pomieszczeniu.
- O cholera ! Zupełnie o tym zapomniałam. Przecież nie mogę z tobą iść kiedy jest tu Kuba - wyjaśniłam szybko.
- Przecież mi obiecałaś ! Co ja teraz zrobię ?
- No... Nie wiem... - mruknęłam zamyślona.
Spoglądałam cały czas w podłogę. Zastanawiałam się co zrobić. W końcu wystawiłam Daniela do wiatru. Jednak kiedy przypomniałam sobie naszą wczorajszą rozmowę, nagle mnie olśniło :
- A co z tą dziewczyną z chatu ?
- Nic. Nie napisałem do niej. Bałem się - burknął.
- Co ? Jak to ?! Przecież obiecałeś mi , że się z nią umówisz wieczorem - odparłam zdenerwowana.
- Myślisz że to takie proste ?
- Własnie, że tak ! Jeśli ty tego teraz nie zrobisz, to ja to zrobię za ciebie.
- Dobrze, ale nadal nie mam z kim iść na festyn - oznajmił .
- Właśnie że masz ! Poproś ją , aby poszła z tobą na ten cały festyn. Załóżmy , że to będzie wasze pierwsze spotkanie - powiedziałam pewna siebie.
_____________________________*___________________________
JEST ! :) Przepraszam , że was tak długo ciągnę na czekanie ale no niestety :(
W KOLEJNYM ROZDZIALE WYDARZY SIĘ COŚ BARDZO SMUTNEGO :( ... NATALIA - GŁÓWNA BOHATERKA MOJEGO OPOWIADANIA ZAŁAMIE SIĘ I NIE BĘDZIE CHCIAŁA Z NIKIM ROZMAWIAĆ. WIĘCEJ NIE ZDRADZĘ - PO PROSTU CZEKAJCIE NA NOWY :* <3
ZAPRASZAM DO WZIĘCIA UDZIAŁU W KONKURSIE NA BLOGU ! KONKURS TRWA DO 3 MAJA A BIERZE UDZIAŁ ZALEDWIE TYLKO 15 OSÓB . JAK BĘDZIECIE BRAĆ UDZIAŁ W KONKURSACH BĘDĘ ORGANIZOWAŁA CORAZ ICH WIĘCEJ I TO JUŻ Z LEPSZYMI NAGRODAMI :) ------------ > KLIKNIJ A PRZEJDZIESZ DO STRONY KONKURSU
super rozdział ;) ;**
OdpowiedzUsuńMeggaaa. Czekam na następppny c:
OdpowiedzUsuńŚwietne i nie mogę doczekać się następnego
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńI co niby między nimi się stało? Nic. Myślałam, że coś na prawdę się wydarzy :)
OdpowiedzUsuńmoże być :)
a drugi kiedy? też tak późno? ;o pisz bardziej ciekawie. Ona ma 16 lat. A nie 5, więcej ciekawszych rzeczy. :)
Rozumiem , że mało się stało pomiędzy nimi ale w końcu oni mają po 16 lat a nie po 20 pare żeby pozwolić sobie na bardzo dużo ;)
UsuńPostaram się pisać ciekawiej :)
xoxo
piszesz cudownie, ale fajnie byłoby gdyby rozdziały były dłuuuuuuuższe <3 no ale nic, pozdrówkaa Martii :*
OdpowiedzUsuńbdb rozdział. ;)
OdpowiedzUsuńCudowne! Nie mogę się doczekać kolejnej części *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://moment-of-parting.blogspot.com/
Dobryy rozdział *.* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń~ dziewczyna z niebadzjakinni.blogspot.com
Podoba mi się !. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńDzisiaj dopiero wzięłam się za czytanie, bo zobaczyłam to już dawno na fejsie, ale zapomniałam. Zakochałam się w tych opowiadaniach ♥ Czekam na następny rozdział z niecierpliwością.! ♥ To się nazywa talent ;* / Effelina :3
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńKrótki, kilka błędów i długie czekanie. Zaczynam się zastanawiać czy kontynuować czytanie, i niestety, marnowanie czasu...
OdpowiedzUsuńNo cóż trudno :-)
UsuńJakos sie bardzo nie przejelam ;-)
Pozdrawiam ;-)
http://foreverr.blog.pl/ - Tak to powinno wyglądać. Rozdział takiej długości -,-'
UsuńJak bym miała tak wąskie miejsce na rozdział to rozdział by wyglądał podobnie.
UsuńCały rozdział to praktycznie rozmowa - co optycznie wydłuża rozdział.
Jeśli blog wyżej podoba ci się bardziej to po prostu go czytaj, a nie wchodź na mój :) Proste i logiczne :)
Świetne , świetne !!! Czekam z niecierpliwością na następny rozdział <3
OdpowiedzUsuńTrochę to bez sensu, że nie akceptujesz każdych komentarzy. Takie dziecinne. Każdy ma swoje zdanie, które może wypowiedzieć, i Ty powinnaś je uszanować i zaakceptować. Każdy chce Ci pomóc i doradzić, aby Twój blog był lepszy i więcej osób go czytało. Bo na razie marnie jest. Więc, daj sobie pomóc. Pisz dłuższe rozdziały, częściej je pisz ( szkoła zbytnio to nie problem aby nie napisać rozdziału, też prowadziłam wiele blogów z opowiadaniami, lecz przestałam bo już nie chciałam mimo, że ludzie prosili ). Czytali je, bo dodawałam bardzo długie. Pewnie komentarz usuniesz, ale to Twoja sprawa.
OdpowiedzUsuńI tu sie mylisz . Nie usuwam komentarzy zwiazanych z krytyka. Zazwyczaj dziekuje za rade i staram sie pisac lepiej. Jak nie wierzysz przejzyj komentarzez poprzednich rozdzialow. Mam malo czasu na pianie przez rok szkolny. Nie wiem czemu nie mozecie tego zrozumiec... Przez ten rok szkolny bardziej sie staram, bo wiem jak zawalilam pierwsza gimnazjum przez blogowanie. Czasami w ogole nie mam ochoty na pisanie rozdzialow - moim zdaniem rzecz ludzka.
UsuńJesli ktos tego nie potrafi zrozumiec to po prostu niech nie czyta mojego bloga. Nie bede tutaj plakac przez osobe ktora przestanie czytac mojego bloga. Znam wiele osob, ktore go czytaj i potrafia zrozumiec ze ktos nie ma na to czasu, ani weny.
Nominowałam cię do Versatile Blogger Award :3
OdpowiedzUsuńAle ty pięknie piszesz . Zazdroszczę talentu. http://miusicismylife.blog.pl/
OdpowiedzUsuńJest genialne!!! Zarąbiste !!!
OdpowiedzUsuń*__* Dawaj dalej !! ;p
Zapraszam : http://arwenaeowina.blogspot.com
OMG talent masz no ! ja bym tak nie mogła ;p a tak wgl świeetny bloog !!!! <333333333333333 obserwuje i zapraszam ;d
OdpowiedzUsuńSuper,nie komentowałam poprzednich rozdziałów,bo czytałam głownie na fonie,ale teraz nadarzyła się okazja.Rodział bardzo ciekawy,tylko pisz dłuższe.Rozumiem szkoła i wgl.Też mi się często nie chce wstawiać nowego imagina mój blog.Ale opowiadanie super.Czekam na NN.Zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://normalnienienormalna69.blogspot.com/
DominiCa
świetne :D dawaj dalszą część XD
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie, czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńKurcze, genialnie piszesz. Ni mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Jeśli możesz, informuj na blogu przyjaciółki o nowych rozdziałach. Jednocześnie zachęcam do czytania jej opowiadania. http://foreverr.blog.pl/ :)
OdpowiedzUsuńKurcze, genialnie piszesz. Nie mogę doczekać się dalszej części. Jeśli możesz, informuj mnie na blohu przyjaciółki. Jednocześnie zachęcam do czytania jej opowiadania. :) http://foreverr.blog.pl
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, że chyba zacznę od początku. Weszłam przypadkiem i bardzo spodobał mi się rozdział. Ciekawi mnie z jakiego powodu Natalia nie będzie chciała z nikim rozmawiać. Jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńgenialnie
OdpowiedzUsuńJejejej. *.* Piękne to opowiadanie. Pojedyncze błędy, ale w porównaniu z takim talentem to pikuś.
OdpowiedzUsuńCzekamy na kolejną część. :3
Genialne, ale kiedy następne?
OdpowiedzUsuńwe wskazane miejsce* ;)
OdpowiedzUsuńświetny i ciekawy blog, biore się za chwile za czytanie od początku, i zapraszam na mój, ra także pisze różne powiesći: http://www.letmewalkawhilealone.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadania. Od początku go czytam, bardzo wciąga. Chciałabym także zachęcić do wejścia na mój blog. Podobnie jak ty pisze o nastolatce oto link :http://hejno.blogspot.com/.Bedę wdzięczna za wejście a i dodaje że bardzo czekam na następny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanka! ;D Zapraszamy też do nas na http://ogrody-milosci.blogspot.com/ ;D
OdpowiedzUsuńPiszesz tak, że da się przewidzieć, ale następny rozdział jest zupełnie inny niż przewidywałam, to jest mega plus. W ogóle masz ogromny talent i jeju kocham to.. <3 / Paula
OdpowiedzUsuńCześć jestem zachwycona twoim blogiem :) !
OdpowiedzUsuńJesteś świetną pisarką , bardzo podoba mi się twój blog,
będę tu częściej wpadać :D !
Obserwujemy ?
http://bella-czekoladowa.blogspot.com/
Wow ale sie dzieje ;)
OdpowiedzUsuńAle ciesze sie ze nie wyszlo z tego cos takiego ze np Danuel sie w niej zakocha i jak juz bd wracala to wgl... ale fajnie fajnie <3